PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=245950}
7,6 84 118
ocen
7,6 10 1 84118
7,6 30
ocen krytyków
Plac Zbawiciela
powrót do forum filmu Plac Zbawiciela

prawdziwe życie

ocenił(a) film na 10

Eehhh dzieci co wy tam wiecie. Po pierwsze idelow nie ma, bo kazdy by znal 4 jezyki, byl piękny szczuply i bez
nałogów. Postaci, które maja odwzorowanie w życiu mogą wam pewnie powiedzieć wypchajcie się ze swoimi
radami i ocenami. Teściowa wpakowała trochę kasy mieszkanie, chciała wziąść kolejny kredyt, miała na karku
całą rodzinę. Widać po kobiecie ze chciała trochę spokoju. Ok popilnowac dziecko od czasu do czasu, obiadek
na niedzielę. Ona juz swoje dzieci wychowała.... tak jak najlepiej umiala. Obudzcie sie w prawdziwym życiu
gdzie teściowa to nie Mostowiakowa z wirtualnej rzeczywistości polskiej telenoweli tylko normalna kobieta.
Sam mam teściowa, która jest dobra kobietą, ale jwk bym dłużej z nia pomieszkal to byłoby różnie. Teście
pomagają, ale chca by liczyć sie z ich zdaniem. A wiadomo każdy sam najlepiej wie co dla niego jest dobre i
dla jego dzieci. Z drugiej strony pomoc teściów tez sie przydaje. Trzeba znaleźć zloty środek. Tutaj
problemem było to ze wtopili kasę w developera i musieli sie razem meczyc. Ten cały mamisynek tez różnie
mógł skończyć. Moze jakby mieszkanie wypaliło to na spokojnie by pracował i by sobie zyli. Żyjąc zdala od
matki tez by mial własne zdanie a i ona by miała dla niego szacunek. Mieszkanie, praca, zona, dzieci itd. czego
chcieć od syna więcej. Nie bądźcie tacy perfekcyjni i najmadrzejsi bo wystarczy jeden moment i życie może
sie odmienić.... choroba, strata pracy, zdrada. Bohaterowie tego filmu nie są dla mnie ani dobrzy i ani źli.
Każdy ma swoje racje. Myślę ze w innych warunkach mogło by to się inaczej skończyc. Ot życie te prawdziwe.
Chylę czoła przed twórcami, bo to arcydzieło. Inaczej na ten film patrzyłem jako student(tez chciałem to
uprościć i dac dobrą radę), ale teraz mając rodzinę i patrząc na znajomych, spłacających kredyty,
opłacających rachunki, powiem wam jedno : gdy sie wszystko wali tylko nieliczne małżeństwa to potrafią
przetrwać.

ocenił(a) film na 10
Robert83

To prawda, z wyjątkiem przypadków kiedy jest się z natury su*ą lub sk**wielem, a tacy właśnie byli bohaterowie tego filmu. Beata idealną nie była, ale starała się. Została po prostu zaszczuta. Szkoda że tej teściowej ktoś na końcu nie przypier*olił.

ocenił(a) film na 9
exley

Teściowa nie była żadną su*ą, tak jak wypowiadał się Robert83, ona miała prawo żądać spokoju, bo swoje w życiu przeszła, ale jakoś sobie poradziła, bo była bardzo zaradna, co wykorzystał syn-pijawka i ciapowata synowa.

ocenił(a) film na 10
Morska_Bryza

Jasne, że miała prawo. Druga strona to taka, że była manipulatorką.

ocenił(a) film na 9
exley

Tak też bym jej nie nazwała. Jej irytacja wynikała głównie z faktu, że włożyła w mieszkanie dla Bartka i Beaty swoje oszczędności, a grunt pod nogami zaczął się palić po bankructwie dewelopera. Na wszelkie sposoby starała się ratować sytuację, a tymczasem Bartek oczekiwał wzięcia od niej kredytu, a Beata nie potrafiła nawet porządnie zadbać o dom i- tak, napiszę to- wcale jej się nie chciało na poważnie szukać pracy. Dzwonienie czy dotarło CV, albo wysyłanie go mailem to zdecydowanie za mało. I nie wierzę, że w Warszawie nie dało się niczego znaleźć, choćby dorywczo. Ja, mieszkając parę lat w takich Kielcach, chwytałam się wszystkiego, telemarketingu (który był długo moim głównym źródłem utrzymania), udzielania korepetycji, pracy jako hostessa... Wszędzie były elastyczne godziny i nawet dziećmi potrafiłabym je dopasować tak, żeby było dobrze. W tym samym czasie intensywnie szukałam lepszej pracy, zdobywając po drodze doświadczenie, aż w końcu się udało. Wiec nikt mi nie wmówi, że Beacie tak bardzo zależało, bo nie zależało.

ocenił(a) film na 10
Morska_Bryza

Jak ktoś jest regularnie tłamszony a nie motywowany, jeśli bez przerwy podkreśla się, że jest zerem do niczego nie nadającym się, to niestety ale takiej osobie przestaje się chcieć. Trzeba mieć bardzo odporną psychikę. Poza tym później Beata wpadła w totalną depresję. Depresja jest chorobą, którą trzeba leczyć.
Bardzo trudno ogarnąć pracę i obowiązki z dziećmi nie mając zupełnie nikogo do pomocy. Teściowa nie zamierzała jej pomagać w niczym, mąż również- wolał schować się u bogatej kochanki, pieprzonej feministki z korpo (nawiasem mówiąc najbardziej nienawidzę w filmie tej baby, oj tak łatwo bym tej kur..e-sorry ale miała taki charakter kur..ski- nie odpuściła). Pytam się jak Beata miała to wszystko ze sobą pogodzić? Tak i jeszcze się dokształcać? Ciekawe za co i kiedy? Nieszczęścia spadły na nią jak grom z jasnego nieba. Teściowa tylko jeszcze podsycała złe emocje i dolewała oliwy do ognia, wyrzucała całą swoją frustrację na synową. Niestety ale przemawiał za nią czysty egoizm a nie troska o rodzinę. Ona nie kochała Beaty, nie kochała nawet dzieci. Śmiem wątpić czy w ogóle kochała swojego syna. Patrząc na jego postępowanie to raczej nie, bo i on nie potrafił okazać miłości ani nie miał empatii.

ocenił(a) film na 9
exley

Depresja- oczywiście, kiedy zachorowała, to nie była nic w stanie zrobić, ale to już osobny temat. Natomiast wcześniej, jak już pisałam, mogła się bardziej postarać. A już na pewno nie powinna z góry zakładać, że teściowa będzie się zajmować dziećmi codziennie od 16:00 do 21:00. Bo ta, ponaglając ją w szukaniu pracy, z pewnością nie miała na myśli takiej opieki, raczej mało kto pracuje od 9:00 do 20:00, więc tym bardziej trzeba to było wcześniej ustalić.
Bartek to też osobny temat, a jego kochanka, zgodzę się z tobą, to kawał suczy. Ale i tu Beata się nie popisała, bo jaka kobieta idzie do kochanki męża i mówi: "Musi mi pani coś doradzić"? No proszę cię... Zero godności. Być może dawała tu już o sobie znać depresja, ale mimo wszystko, ta scena była tak żałosna, że wcale się nie dziwię, że ta baba w pewnym momencie roześmiała się jej w twarz.

ocenił(a) film na 10
Morska_Bryza

W ekstremalnych sytuacjach ludzie ekstremalnie się zachowują. Osobiście wiem jak potrafią irracjonalnie zachowywać się kobiety, które dowiadują się o zdradzie męża. Jest to dla nich większym szokiem, niż by usłyszały o jego śmierci. Nie na darmo się mówi, że na zdrajców wszelkiej maści czekają najgłębsze czeluści piekieł.
Pracy dla osoby bez wykształcenia i doświadczenia niestety za szybko się nie znajdzie. A moja koleżanka pracuje zmianowo w markecie codziennie po 10h, a przez parę dni nawet po 12h. Czyli od 9:00- 21:00.
Beata była niemądra tylko pod jednym względem- zaufała bezgranicznie swojemu mężowi, wszystko rzuciła dla niego on był dla niej wszystkim co miała. Bardzo bardzo złe myślenie. Ale niestety tak właśnie bywa jak osoba o niskim poczuciu własnej wartości trafi w łapy narcystycznego faceta i jego matki o rysie psychopatycznym.

Morska_Bryza

Latwo byc takim teoretykiem. Mnie porazaja takie glupie i bezduszne komentarze jak Twoj. Podejrzewam, ze jestes osoba bezdzietna. Majaca wsparcie wsrod najblizszych.

ocenił(a) film na 9
Edna_fw

Skoro łatwo, to czemu ty teoretyzujesz? Po czym wnioskujesz jak wygląda moja sytuacja rodzinna?

Morska_Bryza

Po tym jak sie ktos wypowiada, widac m.w. jaka to osoba. Pomylilam sie?

ocenił(a) film na 9
Edna_fw

Po pierwsze i tak tego nie sprawdzisz, po drugie w necie można napisać wszystko, a po trzecie jest mi obojętne co wiesz o moim życiu, a czego nie wiesz. Nie zamierzam więc cię na siłę przekonywać :)

Morska_Bryza

Czyli sie nie pomylilam.

ocenił(a) film na 9
Edna_fw

Wybierz odpowiedź, która cię najbardziej satysfakcjonuje :) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Morska_Bryza

nie obraź się, ale Twoje opowiadanie to mrzonki i bajeczki, widać faktycznie nie masz rodziny i rodzice Ci pomagają. Wyobraź sobie sytuacje że ktoś musi utrzymać chorego na cukrzyce członka rodziny (żonę, która póki co pójść do pracy nie może, bo musi się zająć 2 -letnim dzieckiem, a nie ma możliwości zostawić go z nikim innym) i dziecko za 2700 zł na rekę, dojeżdzając do pracy 15 razy w mięsiacu (po 12 godzin) 80 km w jedną stronę (czyli 160 w obie), a znaleźć bliżej pracę w małej pipidówie w świętokrzyskim nie ma możliwości. Zarób teraz na samo paliwo, ok ok jest 500 + ale co to jest w obecnych czasach? Dodaj do tego rachunki, jedzenie, koszty ogrzewania w domu jednorodzinnym na wsi,inne nieprzewidziane wydatki i zero pomocy od tatusia i mamusi (tak jak tu w filmie). Już chyba nie tak kolorowo?

ocenił(a) film na 7
Edna_fw

Popieram Cię całkowicie ona nie wiele wie o prawdziwym życiu.

snake_plissken84

Niemniej jednak, nie chciałabym tego filmu nigdy więcej oglądać i z niechęcią sobie o nim przypominam. Właśnie przez ten ,,czarny realizm'', to bodaj najpotworniejszy film, jaki w życiu widziałam. Nie lubię kina, które wywołują we mnie aż tak złe emocje. Choć wiem, że jest potrzebne, by zatrważać- zwracając uwagę na ważne problemy społeczne.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Edna_fw

Ciekawy zbieg okoliczności że wczoraj o tym napisałaś, a Ja dzisiaj przypadkiem natknąłem się empiku na zestaw "Dług" i "Plac Zbawiciela" za 7 zł. Grzech nie skorzystać z takiej okazji, więc kupiłem. Zgadzam się, film jest ciężki i bardzo przygnębiający, niemniej jednak warto do niego wrócić kiedyś. Również pozdrawiam.

snake_plissken84

Nie warto.;-) Raz wystarczy z nawiązką. Ale jak ktoś lubi ciężkie kino społeczne, to powinien obejrzeć. Film na pewno dobry. Realistyczny do bólu. Osobiście wolę filmy innego typu.

ocenił(a) film na 7
Edna_fw

To wszystko zależy od upodobań, ale nie można generalizować i mówić że nie warto wracać do tego filmu.

snake_plissken84

Mówię za siebie. Pozdrawiam serdecznie

ocenił(a) film na 8
Morska_Bryza

Ale co to znaczy parę lat temu w Kielcach? Do 2014 roku w Polsce było bezrobocie na takim mega poziomie, że do dzisiaj mnie to mrozi. W 2015 zaczęło się coś zmieniać. Od 2017 do 2019 była czysta bajka, pracy w bród, leżała na ulicy. Potem covid, teraz wojna, zobaczymy, co będzie dalej.

Robert83

"Eehhh dzieci co wy tam wiecie. Po pierwsze ideałów nie ma, bo kazdy by znal 4 jezyki, byl piękny szczuply i bez nałogów. "
Hm...
A ja myślałem, że skoro chcesz taki być to wystarczy po prostu nauczyć się tych czterech języków, dbać o swoją wagę i nie wchodzić w używki - ale widocznie to nie dla wszystkich jest takie proste...

ocenił(a) film na 2
Robert83

Echhh staruchu,

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones