Bartek - kretynek pod pantofelkiem mamusi.
Beata - głupia panienka ze wsi, strzelająca fochy, nieogarnięta, nieodbierająca telefonów i nieotwierająca drzwi.
Mama Bartka - stara wredna zołza pragnąca kontrolować wszystko i wszystkich.
Laska Bartka - szmata rozbijająca małżeństwo.
Rodzina Beaty - wiadomo, z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Wieśniaki i pijusy widzące tylko czubek swojego nosa.
Dzieci - niewychowane gnojki ("gdzie jest matka?", "obesrała się").
No z takiej ekipy happy endu być nie mogło.